Japonia nie była krajem, o którym zawsze marzyliśmy. Kiedy jednak nadarzyła się okazja, żeby wyjechać tam na rok, nie zastanawialiśmy się zbyt długo. I był to rok pełen wrażeń, którego nigdy nie zapomnimy! Japonia rozkochała nas w sobie i rozbudziła ochotę na dalsze odkrywanie świata. I choć wróciliśmy do Polski już jakiś czas temu – to pragnienie wciąż w nas pozostaje.
Po powrocie do kraju, nasza japońska przygoda wydaje nam się jakimś nierealnym snem. Czy to naprawdę możliwe, że mieszkaliśmy przez rok na drugim końcu świata, nie znając zbyt dobrze tamtejszej kultury, języka i zwyczajów? I w dodatku nam się podobało? Od tego czasu wydarzyło się już bardzo dużo. Ale najważniejsze, że wciąż jesteśmy razem i kochamy podróżować.
A co robimy dziś? Oskar jest adiunktem na Wydziale Mechaniki, Informatyki i Matematyki UW, gdzie stara się zmieniać świat. Mela po dziennikarskich studiach wciąż szuka swojej drogi, ale przyświeca jej ten sam cel – uczynić świat lepszym miejscem.
P.S. Tak naprawdę nie jesteśmy fokami. Domena melaioskarzfukuoki.pl była zajęta.
Bardzo ciekawy blog! Piszcie dalej! Sama mieszkalam w Japonii przez jakis czas i milo jest poczytac Wasze spostrzezenia, smiejemy sie i fascynujemy podobnymi rzeczami:-) Bede czekac na wrazenia po Waszym pierwszym spotkaniu z kamakiri – czyli z modliszka. To dopiero jest bestia co robi wrazenie!
Pozdrawiam i 頑張って !
Gosia.
Miłego pobytu 😉
Uwielbiam japonska kulture i strasznie bym chciala kiedys odwiedzic ten kraj, póki co integruje się z mniej egzotycznym narodem 🙂
Ciekawy blog, napewno będę zaglądać. Pozdrawiam
Aga
Bardzo sie cieszę, że tu trafiłam. W kwietniu będę w Japonii i próbuję się przygotować do tej podróży, więc czytam co się da. Was też przeczytam! Pozdrawiam
Bardzo nam miło. Służymy radą w razie potrzeby. 🙂
Uwielbiam Waszą stronę – od dawna czytam wszystkie posty – oby pojawiały się częściej 😉
@Gosia, baaardzo nam miło, że do nas zaglądasz i że zostawiasz komentarz. Mamy dodatkową motywację do pisania! 🙂
Świetny blog! Czuję, że spędzę na nim więcej czasu 🙂
Gratuluję bloga, bardzo dobrze się go czyta. Ruszamy do Japonii 20.10 – na początek na pewno Tokio (mam tam znajomego), a potem …? Musimy być 3.11 w Polsce. Będę bardzo wdzięczny za Wasze sugestie, co warto zobaczyć. Pomysł na wakacje w Japonii powstał dosłownie tydzień temu, więc dopiero od kilku dni w wolnych chwilach przeglądam rozmaite blogi. Jako „czasowi” lokalesi na pewno macie przydatną wiedzę. Wszystkiego nie zobaczymy, musimy sobie zostawić coś na kolejne wyjazdy. Z góry dziękuję za odpowiedź.